Polski szpital podał kobiecie po dwóch udarach okropną kolację. Ręce opadają.
Kolacja tej pacjentki po dwóch udarach jest przerażająca. Od lat w Polsce wiele słyszy się o szpitalnym jedzeniu, które pozostawia wiele do życzenia.
Pacjenci i ich bliscy niejednokrotnie skarżą się na słabą jakość i ilość serwowanych posiłków. Mowa tutaj zarówno o obiadach, jak i śniadaniach czy kolacjach. Ostatnio w mediach społecznościowych głośno zrobiło się o Szpitalu Powiatowym w Tarnowskich Górach.
W ostatnich dniach media obiegło zdjęcie kolacji, którą zaserwowano pacjentce z Tarnowskich Gór. Kobieta jest po dwóch udarach i przepracowała 40 lat. Internauci nie kryją oburzenia.
– „Kolacja stulecia w szpitalu w Tarnowskich Górach, podana pacjentce po dwóch udarach, która przepracowała w tym kraju 40 lat. Chlebek, margaryna i kawałek serka topionego. Co o tym sądzicie?” – napisał Pan Maciek na Facebooku. Wpis ten ma ponad 2 tys. udostępnień.
W sprawę fatalnej kolacji szpitalnej zaangażował się radny miasta – Pan Michał Sporoń.
– „Kontrakt na catering w naszym Szpitalu Wielospecjalistycznym wygrała firma Impel catering, po trzykrotnym ogłoszeniu przetargu. Kwota trzyletniego kontraktu to 3 miliony zł, 1 000 000 zł / 365 dni ~ 2740 zł na dzień. Jeśli pomyślimy o jednym pacjencie, to kwota rzędu 12 zł wydawana na posiłki jednodniowe. Albo będziemy ratować życie, albo będziemy dokładać do posiłków – taką odpowiedź uzyskałem na sesji Rady Powiatu” – czytamy na profilu radnego.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz