Stało się. Zamknięcie szkół, barów, restauracji i klubów!

Zamknięcie szkół podstawowych, restauracji, klubów i barów, to postanowienia rządu naszych sąsiadów, które mają diametralnie zatrzymać transmisję koronawirusa.
Wprowadzono także zakaz spotkań w grupach większych niż 6 osób. To zaledwie kilka z licznych obostrzeń ustanowionych przez rząd. Robi się naprawdę nieciekawie.
Do tej pory większość krajów zapewniała, że nie wprowadzi drugiego lockdownu. Sytuacja jednak diametralnie się zmieniła. Sąsiad Polski zastosował już restrykcyjne kroki z walką w epidemii.
Od 5 października w Czechach obowiązuje stan wyjątkowy. Rząd ogłosił nowe postanowienia w związku z funkcjonowaniem kraju przez najbliższe tygodnie. Od 14 października uczniowie szkół podstawowych, którzy jako jedyni odbywali zajęcia w szkołach, zostaną odesłani do domów i podobnie jak uczniowie szkół starszych i wyższych będą uczyć się zdalnie. Ten stan będzie trwał do 3 listopada. Przedszkola jednak funkcjonują normalnie.
Od 15 października w Czechach ostre restrykcje. Zamknięcie barów i restauracji wiąże się z ograniczeniem wszelkich spotkań, które są zakazane powyżej 6 osób. Zamknięte zostały także muzea, kina, galerie i teatry. Nie funkcjonują baseny i siłownie. Obostrzenia będą utrzymywane dopóki współczynnik R nie będzie na poziomie 0,8 lub niższym, obecnie jest na 1,5.
Koronawirus w Czechach osiągnął krytyczny moment, gdy w niedzielę poinformowało o 4635 nowych zakażeń. Od początku epidemii odnotowano 117 tysięcy zakażeń, z kolei powodu zakażenia zmarło 987 osób. Rząd chce zrobić wszystko, żeby to opanować.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz