Dramat Meghan Markle. Księżna ujawniła wstrząsającą tajemnicę.

Meghan Markle zdobyła się na bardzo szczere i intymne wyznanie na łamach „New York Times”.
W gazecie opublikowano felieton autorstwa Markle. Księżna wyznała, że poroniła w lipcu. To bolesne doświadczenie opisała bardzo szczegółowo.
Kobieta wspomina, że opiekowała się synem Archiem, kiedy nagle poczuła silny skurcz. Upadła z dzieckiem na podłogę i zaczęła nucić kołysankę, aby uspokoić zarówno syna, jak i siebie.
– „Wiedziałam, ściskając moje pierworodne dziecko, że tracę drugie” – napisała księżna Sussex.
Meghan opisała, że kilka godzin później leżała już w szpitalnym łóżku. Trzymała księcia Harry’ego za rękę. Obydwoje czuli ogromny żal i nie mogli powstrzymać łez.
– „Patrzyłam, jak serce mojego męża pęka, gdy próbował mnie wesprzeć i poskładać moje roztrzaskane kawałki” – wyznała Meghan.
– „Utrata dziecka oznacza smutek niemal nie do zniesienia, którego wielu doświadcza, ale o którym mało kto mówi. W bólu po naszej stracie, ja i mój mąż odkryliśmy, że w sali z setką kobiet od 10 do 20 z nich poroni. Jednak mimo zdumiewającej wspólnotowości tego bólu, rozmowa o tym pozostaje tabu, przesiąknięta nieuzasadnionym poczuciem wstydu, co utrwala cykl samotnej żałoby” – dodała.
Harry i Meghan pobrali się w maju 2018 roku w Londynie. Rok później urodził się ich syn, Archie.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz