Fryzjer, który postawił się sanepidowi i wygrał walkę w sądzie, nie żyje

Zmarł zasłużony dla gminy Głogówek rzemieślnik. Henryk Larysz strzygł ludzi od 70 lat. Człowiek ten zwłaszcza w ciągu ostatnich kilku tygodni sprawił, że usłyszała o nim cała Polska.
Pan Henryk Larysz z Głogówka strzygł ludzi od 70 lat. Wykształcił 200 uczniów, znali go wszyscy mieszkańcy. Tuż przed śmiercią wygrał w sądzie, który uznał, że zakaz prowadzenia działalności gospodarczej był niezgodny z prawem.
W sobotę 9 stycznia 20212 roku o godzinie 13.00 w kościele parafialnym w Głogówku rozpocznie się uroczystość pogrzebowa ś.p. Henryka Larysza, zasłużonego głogóweckiego fryzjera.
Strzygł ludzi od 70 lat, prawie do ostatnich dni życia pracował osobiście w swoim zakładzie na Rynku. Odwiedzały go całe pokolenia rodzin z Głogówka. Wykształcił 200 uczniów w zawodzie fryzjera.
W 2019 roku rada miejska nadała panu Henrykowi tytuł zasłużonego dla miasta i gminy Głogówek. Uznano go wtedy za jednego z najbardziej rozpoznawalnych mieszkańców miasta. Wyrazy współczucia dla bliskich zmarłego Henryka Larysza opublikował między innymi burmistrz i radni miejscy. Niestety ale „Mistrzu Heini” już nikogo nie ostrzyże. Pozostała po nim jednak, naprawdę wspaniała spuścizna.
Źródło: nto.pl
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz