Koronawirus. Cztery osoby zmarły po przyjęciu szczepionki tylko w jednym kraju.

W Szwecji cztery starsze i schorowane osoby zmarły po przyjęciu szczepionki na koronawirusa – oświadczyła Szwedzka Agencji ds. Produktów Medycznych.
– „Zmarłe osoby miały jakąś formę choroby podstawowej. Na razie nie widzimy związku przyczynowego między szczepieniem a śmiercią” – przekazała Szwedzka Agencja ds. Produktów Medycznych.
Do tej pory w Szwecji przeciw koronawirusowi preparatem Pfizer/BioNTech zaszczepiono ponad 80 tys. osób. Wśród nich są przede wszystkim starsi mieszkańcy domów opieki, a także niewielka część personelu medycznego. W tym tygodniu spodziewana jest dostawa szczepionek Moderny.
Przekazano szczegóły dotyczące dwóch zgonów. W regionie Uppsala przekazano informację o śmierci 97-letniej osoby, będącej pensjonariuszem domu opieki, dzień po przyjęciu szczepionki. Podobna sytuacja miała miejsce w Kalmarze i dotyczyło 85-letniego mężczyzny mającego wiele chorób. Zmarł on z powodu niewydolności serca.
– „Zmarłe osoby miały jakąś formę choroby podstawowej. Na razie nie widzimy związku przyczynowego między szczepieniem a śmiercią. Chcemy jednak dokładnie sprawdzić te przypadki” – poinformowała Veronica Arthurson ze Szwedzkiej Agencji ds. Produktów Medycznych.
Według szwedzkich władz działania niepożądane w większości przypadków są spodziewane i łagodne.
– ” To na przykład bóle głowy, reakcje w miejscu wstrzyknięcia, zmęczenie, dreszcze i gorączka” – dodała Arthurson.
Zgłoszono do tej pory podejrzenie wystąpienia 96 niepożądanych skutków u 38 zaszczepionych osób. Prawie połowa zgłoszonych przez służbę zdrowia lub osoby prywatne niepożądanych objawów (42) została określona jako „poważne”. Wśród nich był przypadek wystąpienia paraliżu twarzy, a także wstrząsu anafilaktycznego.
Ostatnio pisaliśmy o śmierci 41-letniej pracowniczki służby zdrowia w Portugalii.Sonia Acevedo z Porto przyjęła szczepionkę Pfizera 30 grudnia 2020 roku. Kobieta zmarła dwa dni później
Kobieta zmarła 2 dni po podaniu szczepionki na koronawirusa.
W Miami w Stanach Zjednoczonych zmarł lekarz Gregory Michael, który prowadził prywatną praktykę położniczą i ginekologiczną w Mount Sinai Medical Center. Otrzymał szczepionkę w szpitalu 18 grudnia 2020 r. Dwa tygodnie później zmarł.
Źródła : radiozet.pl/polsatnews.pl/PAP/Onet
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz