Polska z najwyższą inflacją wśród wszystkich państw członkowskich UE.

Niestety, ale dane, które dostarczył Eurostat nie są dla nas najlepsze. Jeżeli chodzi o inflację, to Polska radzi sobie z nią naprawdę źle, żeby nie powiedzieć, tragicznie.

– „W grudniu 2020 r. roczna inflacja w strefie euro już czwarty miesiąc z rzędu wynosiła -0,3%. Rok wcześniej wskaźnik ten wynosił 1,3%. Z kolei inflacja roczna w Unii Europejskiej wyniosła 0,3%, wobec 0,2% w listopadzie. Dla porównania, rok wcześniej inflacja wyniosła 1,6%.” – podał Eurostat.

Najniższe roczne stopy inflacji zostały zarejestrowane w Grecji (-2,4%), Słowenii (-1,2%) i Irlandii (-1,0%). Najwyższą inflację odnotowano natomiast w Polsce (3,4%), na Węgrzech (2,8%) i w Czechach (2,4%). W porównaniu z listopadem, roczna inflacja spadła w dziewięciu państwach członkowskich, pozostała stabilna w ośmiu i wzrosła w dziesięciu.

W grudniu największy wkład w roczną inflację w strefie euro miały usługi (+0,30 punktów procentowych, pp), następnie żywność, alkohol i tytoń (+0,25 pp), nieenergetyczne dobra przemysłowe (-0,14 pp) i energia (-0,68 pp).

Wygląda więc na to, że wbrew zapewnieniom rządu, sytuacja w Polsce jeżeli chodzi o inflacje, wcale nie jest stabilna a COVID, odciska na nas znacznie mocniejsze piętno niż zakładano.