Skandal w Radomiu. Szpital zgubił pacjenta. Mężczyzna zmarł.

Radomska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie 70-latka, który zmarł po kilku dniach pobytu w szpitalu. Pacjent trafił na SOR, jednak nikt się nim nie zajął. A szpital zgłosił jego zaginięcie.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło na początku grudnia w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu, znanym także jako szpital na Józefowie. Pracownicy placówki medycznej mieli „zgubić” 70-letniego pacjenta. Kiedy udało się go odnaleźć, był już w bardzo złym stanie.
Z ustaleń biegłych wynika, że 70-latek z silnymi dolegliwościami żołądkowymi został przywieziony karetką na Szpitalny Oddział Ratunkowy (SOR), gdzie miał czekać na konsultację lekarską. Po kilku godzinach pracownicy szpitala zawiadomili jednak policję, że pacjenta nigdzie nie ma i prawdopodobnie opuścił on lecznicę. O zdarzeniu poinformowano także rodzinę chorego.
Niesamowite i zarazem szokujące jest to, jak szpital mógł w ogóle dopuścić do takiej sytuacji. Oczywiście, sprawę zajmie się prokuratura i mamy szczerą nadzieje, że osoby odpowiedzialne za tą sytuację, zostaną należycie ukarane.
Źródło: wp.pl
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz