Nauczycielka z Podlasia porwała 14-latka, aby uprawiać z nim seks. Zapadł wyrok w sprawie.
Zapadł wyrok w głośnej sprawie nauczycielki z Podlasia, która została oskarżona o uprowadzenie 14-letniego chłopaka i kilkukrotne obcowanie płciowe z nim.
Sąd w Łomży skazał nauczycielkę z miejscowości Kuzie na pół roku więzienia oraz pół roku prac społecznych. Wyrok nie jest prawomocny. 35-letnia kobieta dobrowolnie poddała się karze. Jak przekazał rzecznik Sądu Okręgowego w Łomży, sędzia Jerzy Leszczewski, prace społeczne mają być wykonywane w wymiarze 30 godzin/miesiąc.
Sąd orzekł też wobec nauczycielki zakaz zbliżania się na odległość mniejszą niż 50 m do 14-latka oraz kontaktowania się z nim w jakikolwiek sposób przez 3 lata. Orzekł też 7-letni zakaz wykonywania zawodu nauczyciela. To jednak nie wszystko. Winna musi zapłacić uczniowi 15 tys. zł.
Śledztwo w sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Łomży, po tym, jak prawdopodobnie rodzice 14-latka złożyli zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Jesienią 2020 przygotowano akt oskarżenia w sprawie.
Nie ujawniono, kiedy nauczycielka miała uprowadzić 14-latka i uprawiać z nim seks. Prokuratura przyznała jedynie, że w tym czasie kobieta zatrudniona była jako nauczyciel w szkole podstawowej w miejscowości Kuzie (gmina Zbójna). Obecnie już tam nie pracuje.
Kobieta trafiła wtedy do aresztu, ponieważ nie stosowała się ona do tzw. wolnościowych środków zapobiegawczych, takich jak zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym. Według polskiego prawa za obcowanie płciowe z małoletnim poniżej lat 15 grozi kara od 2 do 12 lat więzienia.
Źródło: PAP
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz