20-latka znieważyła Andrzeja Dudę. Wygrała proces w sądzie!

Młoda dziewczyna udowodniła, że można bezkarnie obrazić prezydenta i nie czekają nas za to żadne konsekwencje. Ciekawe, prawda?
20-letnia Wiktoria K., która w czasie kampanii prezydenckiej w 2020 roku wyraziła się niecenzuralnie nt. prezydenta Andrzeja Dudy wygrała proces o znieważanie.
Sąd Okręgowy w Zielonej Górze zdecydował we wtorek 2 lutego, że 20-letnia Wiktoria K. została bezpodstawnie zatrzymana przez policję z Nowej Soli. Funkcjonariusze doprowadzili dziewczynę do prokuratury, gdzie usłyszała zarzut publicznego znieważenia prezydenta Andrzeja Dudy.
Sędzia uznał, że zatrzymanie Wiktorii K. było pokazowe i bezzasadne. W opinii sądu, o konieczności stawienia się w prokuraturze, dziewczynę wystarczyło powiadomić telefonicznie.
Sąd Okręgowy w Zielonej Górze przyznał też 20-latce odszkodowanie za bezpodstawne zatrzymanie. Zapłacić ma je policja z Nowej Soli.
– “Moja klientka jest usatysfakcjonowana rozstrzygnięciem, które kończy wątek bezprawnego działania nowosolskiej policji w stosunku do jej osoby” – stwierdził w rozmowie z serwisem fakt24.pl obrońca Wiktorii K., mecenas Kornalewicz.
Wyrok nie jest prawomocny. Policja z Nowej Soli może się od niego odwołać. Takiego kroku, jak podkreślił adwokat Kornalewicz, nie będzie podejmowała oskarżona o znieważenie Andrzeja Dudy 20-latka, podczas wiecu Andrzeja Dudy.
W trakcie wiecu doszło do przepychanek, padły też niecenzuralne słowa. Jedną z krzyczących osób była 20-latka, którą nagrał jeden z dziennikarzy. Na filmie słychać, jak Wiktoria K. krzyczy “je..ć Dudę”, a po chwili wygwizduje prezydenta.
Sprawą zajęła się policja z Nowej Soli, która po 20-latk stawiła się w miejscu jej pracy. Dziewczynę zatrzymano. W drodze na komendę poinformowano ją, że będzie przesłuchiwana jako świadek, jednak na komisariacie usłyszała, że postawione zostaną jej zarzuty. Ponoć podstawą zatrzymania kobiety było podejrzenie o zacieranie śladów.
Źródło: wp
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz