Mama Tomasza Komedy zła na dziennikarzy. “To nie moje pieniądze i nie moje odszkodowanie”

Matka Tomasza Komendy, Teresa Klemańska, cieszy się, że sprawa jej syna została już zakończona. Dodała również, że w przyszłości nie zamierza już udzielać więcej wywiadów w tej sprawie.
– “Nie chcę już udzielać wywiadów. Tak jak Tomek powiedział, ten rozdział jest już zakończony. To nie są moje pieniądze, to nie moje odszkodowanie, choć może dużo jest naszej zasługi, że Tomasz sobie krzywdy nie zrobił. Tyle mam do powiedzenia. A cała reszta zależy od Tomka” – powiedziała w rozmowie z Onetem matka Tomasza Komendy.
Przez 18 lat pobytu syna w więzieniu to właśnie matka Komendy, Teresa Klemańska cały czas walczyła o sprawiedliwość dla syna. Kobieta ani przez moment nie zwątpiła w niewinność syna i prowadziła własne śledztwo.
Tomasz Komenda w 2003 roku został skazany na 15 lat więzienia za gwałt i zabójstwo 15-letniej Małgosi w Miłoszycach. Rok później wyrok został zaostrzony do 25 lat pozbawienia wolności.
Komenda za kratami spędził więc niemal połowę swojego życia. W marcu 2018 roku Komenda został warunkowo zwolniony z odbywania kary, a dwa miesiąca później Sąd Najwyższy oczyścił go ze wszystkich zarzutów. Teraz wraca on do normalnego życia w czym pomoże mu między innymi odszkodowanie, które otrzymał.
Źródło: natemat
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz