Pierwsze objawy COVID-19, które mogą być dla nas mylące. Pojawiają się u większości zakażonych.

Objawy, które najczęściej występują przy zapaleniu zatok – ból głowy, zatkany nos czy ucisk etc. mogą być również objawami COVID-19. Warto mieć to na uwadze.

Z racji uwarunkowań geograficznych, w Polsce problemy z zatokami dotyczą większej liczby osób niż ma to miejsce na przykład w południowych częściach Europy. Dlatego możemy nawet nie domyślić się, że to nie jest zapalenie zatok, lecz COVID-19. To jest dla nas szczególnie niebezpieczne.

Zdaniem prof. Skarżyńskiego, pierwsze objawy COVID-19 są niesamowicie wręcz podobne do zapalenia zatok.

– “Jeśli mówimy o pacjentach objawowych, to 60-70 proc. z nich w przypadku infekcji COVID-19, może mieć objawy związane z zatokami. One mogą być krótkotrwałe i mogą występować tylko na początku choroby, ale dotykają zdecydowanej większości pacjentów” – mówił ekspert.

– “Kiedy koronawirus wnika do naszego organizmu, może dawać objawy bardzo podobne do tych związanych z przewlekłym albo z ostrym zapaleniem zatok. Po pierwsze, w przypadku COVID-19 dochodzi do przyblokowania ujścia zatok – tam gromadzi się wydzielina. Drugi mechanizm jest związany z tym, że wirus właśnie tam wnika do komórek gospodarza powodując obrzęk” – przypominał prof. Skarżyński.

Ponadto osoby, które mają cierpią na problemy z zatokami, są bardziej narażone na rozwój COVID-19.

– “To dlatego, że mają bardziej osłabione górne drogi oddechowe. I druga kwestia: bardzo często drogi oddechowe u tych osób są przesuszone, a jeśli mamy barierę, która jest przesuszona, wirus łatwiej wnika do naszego organizmu” – dodał prof. Skarżyński.