Małgorzata Rozenek w ogniu krytyki. „Jej oderwanie od rzeczywistości poraża”

Małgorzata Rozenek przejechała się jakiś czas temu komunikacją miejską w Warszawie, bo „chciała nauczyć się ekologicznych zachowań”. Celebrytka była w szoku, gdy zobaczyła, jak wyglądają tramwaje w obecnych czasach.
Małgorzata Rozenek-Majdan to jedna z najbardziej wpływowych gwiazd polskiego show-biznesu. „Perfekcyjna pani domu” od lat króluje na liście najlepiej zarabiających polskich gwiazd. Jej kolejne programy przyciągają widzów przed telewizory, dzięki czemu Rozenek może dyktować reklamodawcom najwyższe stawki. W dodatku o Małgosię upominają się inne branżę. Niedługo zobaczymy ją np. w filmie Patryka Vegi.
Majdanowie na co dzień traktują Warszawę głównie jako miejsce pracy. Nie korzystają więc z komunikacji miejskiej, jak tysiące mieszkańców stolicy i rzadko można zobaczyć ich w centrum miasta. Nic dziwnego więc, że Małgosia mogła przeżyć szok, gdy po wielu latach wsiadła do tramwaju. Jej wycieczka odbiła się szerokim echem w mediach. Wszystko przez zaskakującą wypowiedź w pewnym wywiadzie.
Małgorzata Rozenek z entuzjazmem opisała swoją przygodę z niskopodłogowym tramwajem. Co prawda podróż trwała zaledwie dwa przystanki, ale to wystarczyło, aby gwiazda oniemiała z zachwytu. Elektroniczne kasowniki, zapowiedzi przystanków i nowoczesne wyświetlacze wprawiły Gosię w osłupienie i to do tego stopnia, że poczuła się jak starsza pani nieobeznana z dzisiejszym światem.
– „Pojechałam komunikacją miejską, bo chcę nauczyć się ekologicznych zachowań. Ja byłam zszokowana, jak dobrze wygląda komunikacja miejska!” – powiedziała Pudelkowi.
– „Bo w czasach, kiedy ja nią jeździłam, czyli jakieś naście, a może dziesiąt lat temu, to było przeżycie ekstremalne. A teraz? Wow, jak tu jest fajnie! Najbardziej mnie zdziwiło, że są tu teraz wyświetlacze. Poczułam się taką starszą panią, która nie widziała takich rzeczy dawno. Odkrywam świat, teraz przede mną wyzwanie: metro” – zapowiedziała.
Po publikacji wywiadu w sieci zawrzało. Ludzie nie kryją rozbawienia, ale i przykrej refleksji na temat współczesnych „elit” i ich oderwania od rzeczywistości.
– „Jak ci ludzie są odrealnieni, to aż włosy dęba stają. I później nie ma się co dziwić, że trzeba dać artystom, bo im jest mało” – komentują użytkownicy Twittera.
– „Ale, że co? Nie łapię. Kobitka się podnieca jak 3-letnie dziecko, że się tramwajem przejechała? Ona tam coś ma pod kopułą czy hula tylko wiatr?”
– „To właśnie pokazuje jak oderwani od rzeczywistości są celebryci i „gwiazdy” jak Rozenek czy Kinga Rusin siedząca na Malediwach.”
– „Kwaśniewska już parę lat temu zrobiła „lekcję stylu” o poruszaniu się autobusem.”
– „A pamiętacie, jak Komorowskiemu suflerka musiała kasować bilety w bramkach metra? Odklejeni.”
A wy co sądzicie?
To co dzisiaj krąży o Rozenek i tramwaju – przekonany byłem, że to taki żart. pic.twitter.com/EXXOLoeAqQ
— Dariusz Korolczuk (@copone1dak) May 17, 2021
Tablice rejestracyjne dla rowerów? Ten pomysł może wejść w życie.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz