Koniec „M jak miłość”. W ostatnim odcinku czeka nas śmierć jednego z głównych bohaterów?

„M jak miłość” od lat jest uwielbianym przez Polaków serialem. Przerwa wakacyjna w emisji to zawsze czas tęsknoty za popularnymi bohaterami. Tym razem scenarzyści zafundują nam prawdziwy dreszczyk emocji.
Co wydarzy się w „M jak miłość” przed wakacjami? Ostatni odcinek serialu obejrzymy 31 maja. Widzowie będą świadkami dramatu w rodzinie Mostowiaków.
Żona Mateusza wbije mu bowiem nóż prosto w serce. Lilka przejdzie odważną metamorfozę i rzuci Mostowiaka dla starszego, bogatego mężczyzny. Obrączkę wraz z listem od ukochanej odda mu… jej matka.
Mateusz będzie w szoku. Nigdy by nie pomyślał, że żona zostawi go dla innego. W Grabinie rozegrają się dramatyczne sceny.
Młody Mostowiak pójdzie nad rzekę i wyrzuci obrączki. Wiele wskazuje na to, że będzie też myślał o samobójstwie. Zrozpaczona babcia bezskutecznie będzie starała się z nim skontaktować.
Czy ostatni odcinek przed wakacjami skończy się śmiercią? Wcielający się w rolę Mateusza Krystian Domagała jakiś czas temu ogłosił, że odchodzi z serialu.
– „Na razie skupiam się na maturze, którą będę miał w maju. Oczywiście wyobrażam sobie, że będę się zajmować w życiu czymś innym niż praca na planie serialu, ale te wszystkie lata sprawiły, że chciałbym iść tą drogą. Od dziesięciu lat regularnie gram w piłkę nożną, lubię aktywność fizyczną, więc rozważam także zdawanie na AWF. Mam jeszcze trochę czasu, zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Nie podjąłem jeszcze żadnej decyzji” – mówił kilka miesięcy temu.
Małgorzata Rozenek w ogniu krytyki. „Jej oderwanie od rzeczywistości poraża”
Źródło: se.pl
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz