Polski pedofil robił to przez 10 lat. Zgotował malutkiemu dziecku prawdziwy koszmar.

Brytyjski sąd skazał Jarosława S. na 17 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna przez 10 lat zgotowywał piekło swojej ofierze. Dziewczyna dorastała w wiecznym strachu.

Trudno opisać to, co przez 10 lat musiała przechodzić ofiara Jarosława S. – zboczeńca z Polski, który za pracą przyjechał do Worcester w Wielkiej Brytanii. 43-latek zaczął wykorzystywać 7-letnią wówczas dziewczynkę w listopadzie 2007 roku i robił to aż do roku 2017.

Gwałty odcisnęły się mocno na psychice ofiary, która opisywała, że czuła się „bez życia” i „nie rozpoznawała samej siebie”.

– „Byłam znieczulona na wszelkie emocje. Czułam się, jakbym nie żyła. (…) Gdy spoglądałam w lustro, nie czułam się prawdziwa” – opisywała swą traumę.

Jej oprawca nie tylko wykorzystywał ją seksualnie, ale też robił z ukrycia zdjęcia aparatem schowanym w odświeżaczu powietrza. Jarosław S. mówił, że robił to, aby zapobiec ewentualnym próbom samobójczym czy samookaleczeniu się. Sąd mu nie uwierzył.

– „Zrobiłeś to dla własnej satysfakcji seksualnej” – mówił sędzia, wymierzając 43-latkowi sumaryczną karę 17-letniego pozbawienia wolności. O zwolnienie warunkowe będzie mógł ubiegać się dopiero po odbyciu 2/3 kary.

Na pedofila nałożono też dodatkowe zakazy. Między innymi zabroniono mu kontaktowania się z jakimkolwiek dzieckiem poniżej 16 roku życia bez nadzoru. Nie wolno mu też mieszkać w jakimkolwiek miejscu, w którym mieszka dziecko poniżej 16 roku życia.