Mocne słowa Edyty Górniak w sprawie walki o spadek po Krawczyku. Gwiazda nie ma wątpliwości. Stanęła po jednej ze stron.

Edyta Górniak postanowiła skomentować sprawę walki o spadek po Krzysztofie Krawczyku. Legendarny muzyk zapisał wszystko swojej żonie Ewie. O swoją część ubiega się jednak syn artysty, Krzysztof Junior.

Edyta Górniak zawsze szanowała Krzysztofa Krawczyka jako artystę oraz człowieka. Wokalista wystąpiła z nim nawet na scenie, gdzie wykonali utwór „My Cyganie”. W jednym z najnowszych wywiadów piosenkarka zabrała głos w sprawie spadku po Krawczyku.

– „Rozumiem z tych fragmentów, że syn Krzysztofa nie miał dobrych relacji z ojcem i wzajemnie, Krzysio ze swoim synem. Więc jeśli nie był obecny w jego życiu, a teraz jest w gotowości przejąć część majątku, to jest takie bardzo popularne podejście i zawsze szokujące dla mnie. No bo: dlaczego? (…) Są takie relacje, których nie da się przekształcić w przyjaźń” – mówiła Edyta Górniak w rozmowie z Faktem.

Zdaje się więc, że w przypadku tego konfliktu Edycie Górniak bliżej do Ewy Krawczyk. Warto jednak podkreślić, że wokalistka chce oduczyć się pochopnego oceniania innych, do czego namawia też swoich fanów.

Edyta przyznała, że jest ciekawa dalszego rozwoju sprawy testamentu Krawczyka. Na koniec rozmowy z dziennikarzami zaznaczyła, że współczuje Ewie Krawczyk, która w obliczu takiej straty musi też zmagać się z dodatkowymi problemami.