Cztery dziewczyny poszły na całość w Hotelu Paradise. Widzowie nie zostawili na nich suchej nitki.

Finał Hotelu Paradise za nami, ale nadal głośno jest o tym, co w programie wyprawiali jego uczestnicy. W ostatniej edycji pełno było miłości, pasji oraz uniesień.
Hotel Paradise to program, który w Polsce możemy oglądać od 2020 roku. Reality show prowadzony jest przez modelkę i prezenterkę Klaudię El Dursi. Do tej pory wyemitowano trzy sezony. Zwycięzcami ostatniej zostali Basia Pędlowska i Krystian Ferretti. Para zgarnęła główną nagrodę w wysokości 100 tys. zł. Ich związek niestety nie przetrwał. Rozstali się zaledwie dwa tygodnie po programie. Wszystko wskazuje na to, że czwartą edycję programu będziemy mogli zobaczyć jeszcze w tym roku.
Relacja Basi i Krystiana w programie pełna była niespodzianek. Gdy kobieta została wyeliminowana z programu, jej partner wiernie czekał i wierzył, że wróci. Jego nadzieje niedługo spełniły się, i Basia faktycznie została przywrócona. W Dzień Dobry TVN Krystian opowiedział ostatnio jakie emocje towarzyszyły im po powrocie kobiety do programu. Przyznał też, że nie żału tego, do czego doszło między nimi.
– „Po powrocie Basi było tak, jakbym zobaczył ją po wielu miesiącach czy nawet latach rozłąki. Tak za sobą tęskniliśmy i mieliśmy do siebie taki pociąg, że złamaliśmy nasze zasady, bo mieliśmy tego nie robić. Ja tego nie żałuję. Jak przypominam sobie, jakie wtedy były emocje, to powtórzyłbym to” – mówił w programie Krystian.
Krystian zdradził też, że nie chciał, aby ich seks w programie został pokazany, stąd też szukał intymnego miejsca z dala od wścibskich kamer.
– „W ogóle nie chciałem, żeby był nagrany jakikolwiek materiał, jak uprawiam seks przed kamerami, więc chodziłem po całym hotelu i szukałem miejsca, gdzie nie ma kamer. Znalazłem miejsce za łóżkiem i robiłem tam taki milutki kącik, brałem poduszki na ziemi, żeby nie było twardo. (…) W materiałach „extra „były pokazywane sceny, których wolałbym, żeby nikt z moich bliskich nie zobaczył” – dodał.
Basia i Krystian to niejedyna para, która w minionej edycji pozwoliła sobie na miłosne uniesienia w programie. Do zbliżenia doszło też pomiędzy Bibi i Simonem, a także Karą i Marcinem. Widzom jednak nie do końca przypadło to do gustu. Co istotne, za seks oberwało się głównie paniom, które były mocno krytykowane. Uczestnik Hotelu Paradise wyznał, że nie rozumie dlaczego krytyka spadła głównie na panie.
– „Szkoda, że widzowie odbierają to tak, że jak kobieta uprawia seks w takich programach to jest najgorsza, a faceci są przez to „propsowani”. Dziewczyny przez to bardzo dostały, a nam – facetom – nikt nie napisał np., że zachowaliśmy się źle” – podsumował Krystian w „Dzień dobry TVN”.
Adrianna Biedrzyńska wygrała walkę z rakiem mózgu. Opowiedziała, co wywołało chorobę.
Źródło: Dzień Dobry TVN
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz