Ten mężczyzna pobił rekord. Nie uwierzysz, ile razy nie zdał prawa jazdy.

Niektórym egzamin na prawo jazdy nie przysparza większych trudności i zdają za pierwszym razem. Inni potrzebują kilku prób. Ten mężczyzna pobił jednak wszystkich.
Wśród początkujących kierowców krąży wiele legend o rekordzistach, którzy bezskutecznie walczą o prawko. Ta historia jest jednak autentyczna, a jej bohaterem jest 50-latek, który podchodzi do egzaminów w ośrodku WORD w Piotrkowie.
Portal nto.pl zdradził, że mężczyzna ma już za sobą 200 oblanych egzaminów! Nie poddaje się jednak i zapisał się już na 201. Najbardziej zaskakuje jednak fakt, że przeszkodą nie do przejścia jest dla niego… egzamin teoretyczny.
– „Zgodnie z przepisami do egzaminów można przystępować nieograniczoną liczbę razy, a my nie możemy w to ingerować. Egzaminatorzy sugerowali panu, by skorzystał z pomocy którejś ze szkół jazdy. Czy skorzystał? Nie wiem, ale faktem jest, że osiągał już lepsze wyniki punktowe niż ostatnio” – mówi w „Dzienniku Łódzkim” Dariusz Misztal, zastępca dyrektora WORD w Łodzi.
50-latek wydał już sporą sumkę na egzaminy, bo około 6 tys. zł. Dziwi fakt, że w przeszłości był już kierowcą. Odebrano mu uprawnienia 17 lat temu i do teraz próbuje je odzyskać.
50-latek nie ma sobie równych w Polsce w tej konkurencji, ale daleko mu do światowej rekordzistki. Pewna kobieta z Korei prawo jazdy zdała za… 960 razem.
Jasnowidz Jackowski przewidział, jak poradzi sobie reprezentacja Polski na Euro! Odniosą sukces?
Źródło: nto.pl
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz