Przerażające sceny. Potężne drzewo spadło na jezdnię i przygniotło auto. Nagranie jest szokujące.
Do okropnego wypadku doszło w Żywcu. Na jadący samochód zwaliło się wielkie drzewo. Ogromny pień nagle runął na jezdnię, a korona przygniotła przejeżdżający pojazd. W aucie znajdowała się matka z córką.
O włos wypadku uniknął samochód, który jechał w przeciwnym kierunku. Kierowca uciekł przed spadającym pniem dosłownie w ostatnim momencie, co zostało uwiecznione na nagraniu.
Wypadek miał miejsce 28 czerwca w miejscu, gdzie ul. Browarna przechodzi w Dworcową. Stojące przed sklepem ogromne drzewo nagle runęło na ulicę.
Do zdarzenia doszło zupełnie niespodziewanie. Nie było wiatru, a pogoda była dobra. Nagle drzewo po prostu przewróciło się i rozbiło przejeżdżający samochód.
W środku zmiażdżonego pojazdu była 44-latka z 17-letnią córką. Obie kobiety trafiły do szpitala, ale ich życiu nic nie zagraża. Jak przekazał RMF24 Tomasz Kołodziej z Komendy Powiatowej PSP w Żywcu, strażacy musieli rozcinać karoserię, aby uratować kobiety. Samochód został doszczętnie zniszczony.
Nie wiadomo obecnie dlaczego drzewo nagle zawaliło się na jezdnię. Na policyjnych materiałach widać jednak, że było w bardzo złej kondycji. Pień był spróchniały i pusty w środku. Drzewo rosło na rogu ulicy, na fragmencie trawnika, gdzie często parkowali klienci marketu.
To zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie. Na szczęście poszkodowane kobiety przeżyły, a inne samochody uniknęły zmiażdżenia. Droga po tym zdarzeniu była nieprzejezdna.
Rodzinny wypad zakończył się tragicznie. Planowali ślub, będzie pogrzeb…
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz