Przemysław Czarnek zapowiada zmiany. Chodzi o ferie zimowe.

W zeszłym roku szkolnym ferie zimowe przebiegały nietypowo. Dla uczniów z całej Polski odbyły się w jednym terminie i trwały od 4 do 17 stycznia. W tym roku ma się to zmienić.
Uczniowie przyzwyczajeni są do tego, że termin ferii zimowych zależny jest od miejsca zamieszkania. Wszystko po to, aby m.in. uniknąć tłumów w kurortach.
W 2021 roku postanowiono zmienić zasady. Ferie dla wszystkich trwały od 4 do 17 stycznia. Rząd apelował, aby w czasie wolnym uczniowie pozostali w domach.
Jak sytuacja będzie wyglądać w tym roku szkolnym? Ważne informacje w tej kwestii przekazał minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
– „Jeśli sytuacja pandemiczna pozwoli, na pewno wrócimy do tego, co było przed pandemią, czyli podział ferii zimowych na województwa. Chcemy, aby te ferie trwały 6 tygodni i aby był większy dostęp do baz wypoczynkowych” – mówił w programie „Poranna Rozmowa” radia RMF FM.
Czy możliwy jest scenariusz zakładający powrót do edukacji zdalnej? Czarnek stwierdził, że pomimo nadchodzącej czwartej fali, nie ma obecnie zagrożenia przejściem na naukę zdalną.
Zauważył też, że zdarzają się incydenty, w których dyrektor danej placówki lub sanepid zażąda inaczej. Mają oczywiście kompetencje, aby reagować na niepokojące sytuacje.
Źródło: PAP
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz