Szok w kebabie w Kielcach. „Zwierzęta tak się nie zachowują”.
W jednym z kebabów w Kielcach kilka dni temu ktoś ukradł puszkę z pieniędzmi dla chorej dziewczynki. Dzięki nagraniom z monitoringu udało się już ustalić. Pracownicy lokalu zwrócili się z apelem do złodzieja.
W nocy z 10 na 11 września w jednym z lokali na rynku w Kielcach skradziono puszkę, do której zbierano pieniądze dla chorej Hani. Na profilu lokalu na Facebooku pracownicy poinformowali, że udało się już ustalić dane osobowe złodzieja.
Podobno delikwent jest dobrze znany w okolicy. Zdjęcia i nagrania z monitoringu przekazano policji.
– „Sprawa jest zgłoszona na policję, mamy nagranie z monitoringu, na którym bardzo dobrze widać twarz tego człowieka bez honoru!” – informują pracownicy lokalu.
Pracownicy apelują o oddanie puszki, w której były pieniądze dla chorej dziewczynki.
– „Miej człowieku resztkę sumienia i oddaj co ukradłeś, karma do ciebie i tak wróci, po co Ci kłopoty z prawem?!” – czytamy na facebookowym profilu lokalu z kebabem w Kielcach.
Internauci nie kryją oburzenia sytuacją.
– „Zwierzęta się tak nie zachowują, wstyd nazwać takie coś człowiekiem”
– „Karma wraca szybciej niż myśli” – czytamy na Facebooku.
Malutka dziewczynka włożyła rączkę do torby z KFC. Nagle zaczęła przeraźliwie krzyczeć.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz