„Kilkadziesiąt ran w okolicach głowy”. 29-latek brutalnie zamordował swoją partnerkę. Poznaliśmy nowe szczegóły makabrycznej zbrodni.

29-latek, który w domu w centrum Gdańska zamordował swoją partnerkę był pod wpływem narkotyków. Policjanci zatrzymali go zakrwawionego niedługo po tragicznych wydarzeniach.
Do brutalnej zbrodni doszło w domu przy ul. Zielony Trójkąt w Gdańsku 12 września. Jak przekazała PAP rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk, wstępna opinia biegłych wskazuje, że podejrzany był pod wpływem narkotyków.
– „Szczegółowej opinii jeszcze nie mamy. Na razie jest jedynie opinia wstępna, z której wynika, że mężczyzna był pod wpływem narkotyków. Dopiero później uzyskamy informacje pod wpływem jakich i o jakim stężeniu narkotyków był podejrzany o zabójstwo mężczyzna” – wyjaśniła prokurator Wawryniuk.
Szczegóły śmierci kobiety są przerażające. Policjanci zatrzymali podejrzanego niedługo po zgłoszeniu. Znaleźli go zakrwawionego w samej bieliźnie przed domem.
Wewnątrz funkcjonariusze odnaleźli zwłoki młodej kobiety z wieloma ranami kłutymi i ciętymi. Podejrzany wielokrotnie wbijał nóż w głowę kobiety. Biegli stwierdzili, że na ciele zamordowanej było kilkadziesiąt ran. Na miejscu zbrodni były małe dzieci, które trafiły pod opiekę rodziny ofiary.
Śledztwo w sprawie prowadzi Komenda Miejska Policji w Gdańsku pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Gdańsk Oliwa. Śledczy zarzucili 29-latkowi zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna przyznał się do winy, ale na tym etapie prokuratura nie ujawnia treści zeznań podejrzanego.
Nauczyciel zakażony koronawirusem. Był szczepiony. Pięć klas trafiło na kwarantannę.
Źródło: PAP
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz