Barbara Kurdej-Szatan nie daje za wygraną. Wróciła z kolejnym postem. Jest o uchodźcach i LGBT.

Barbara Kurdej-Szatan wróciła na Instagram po aferze, którą wywołała wpisem dotyczącym Straży Granicznej. Aktorka po raz kolejny nawiązała do sytuacji na granicy.

Po aferze, którą wywołał jej wpis dotyczący Straży Granicznej Barbara Kurdej-Szatan na jakiś czas zniknęła z social mediów. Temat uchodźców nadal ją jednak porusza, o czym świadczy post, który zamieściła teraz. Kurdej-Szatan opublikowała screen z fragmentem wspomnień Marii Konopnickiej, w którym pisarka opisuje dramat polskiego chłopstwa emigrującego za chlebem. Jak można się domyślić, przytoczony fragment ma stanowić analogię do aktualnej sytuacji uchodźców na granicy z Białorusią.

Później aktorka nawiązała do innego drażliwego tematu, a mianowicie związków jednopłciowych. Udostępniony przez nią fragment przypomina, że autorka „Roty” latami utrzymywała intymną relację z artystką Marią Dulebianką.

– „Przypominam, że Maria Konopnicka – pisarka i sufrażystka, która napisała „Rotę”, żyła przez 20 lat w związku partnerskim z Marią Dulębianką – malarką, pisarką, działaczką społeczną na rzecz kobiet” – przypomina aktorka wszystkim patriotom, którzy na marszach z lubością śpiewają „Nie rzucim ziemi skąd nasz ród”.