Pijany wójt zaatakował ekipę TVP. „Łobuzie ty, kur**! Wypi******* stąd chu**” [WIDEO]
![Pijany wójt zaatakował ekipę TVP. „Łobuzie ty, kur**! Wypi******* stąd chu**” [WIDEO]](https://twojenowinki.pl/wp-content/uploads/2021/12/wojt.jpg)
Sylwiusz Jakubowski, wójt Żelazkowa w woj. wielkopolskim, zaatakował dziennikarzy programu „Alarm” Telewizji Polskiej. Samorządowiec był pijany. Badanie alkomatem wykazało niemal 3 promile.
Sylwiusz Jakubowski od 2006 roku kieruje gminą Żelazków w pow. kaliskim. W ostatnich latach był antybohaterem wielu reportaży i publikacji medialnych. Mężczyzna ma na swoim koncie cztery wyroki karne i jeden w postępowaniu cywilnym.
Jakubowskiemu nie spodobał się wydźwięk reportażu na jego temat, w którym przedstawiono jego pijackie wybryki. Samorządowiec postanowił zadzwonić do ekipy TVP. Pomimo że wójt miał być w pracy, dziennikarze zastali go w jego domu.
– „Ty jesteś jebn*** ch***. Wyp*** stąd!” – usłyszał dziennikarz „Alarmu”, który w obecności wójta dzwonił do jego sekretariatu z pytaniem, czy pojawił się dziś w pracy.
Chwilę później Jakubowski, chwiejnym krokiem w klapkach poszedł do urzędu.
Poszła za nim ekipa TVP, która znowu została zaatakowana słownie przez wójta.
– „Wyp*** stąd chu***! Nie masz prawa tu wchodzić. Łobuzie Ty, kur***. Jestem na urlopie. Nie rozumiesz tego?! Wyp*** z tą kamerą, bo Ci jeb***!” – krzyczał wójt.
Po chwili zaatakował krzesłem operatora TVP.
Do magistratu wezwano policję. Badanie alkomatem wykazało u wójta 3 promile alkoholu. Śledczy sprawdzą, czy wójt faktycznie był na urlopie i w jakich okolicznościach doszło do upojenia alkoholowego.
– „Podejmowanie czynności służbowych pod wpływem alkoholu karane jest z kodeksu wykroczeń karą aresztu albo grzywny” – tłumaczyła asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka prasowa policji w Kaliszu, cytowana przez SE.pl.
„Super Express” przypomniał kontrowersje związane z wójtem Żelazkowa. Był oskarżony o znęcanie się nad rodziną (sąd go uniewinnił od tego zarzutu, ponieważ żona i syn skorzystali z prawa odmowy złożenia zeznań przed sądem), naruszenie dóbr osobistych przez byłą dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Żelazkowie (pracownica podczas procesu zeznała, że wójt ją poniżał i składał niemoralne propozycje, sąd zobowiązał wójta do zaprzestania naruszania dóbr osobistych powódki i wypłaty zadośćuczynienia w wysokości 15 tys. zł) oraz udzielenie ślubu pod wpływem alkoholu (za te zarzuty sąd wymierzył mu karę grzywny w kwocie 5 tys. zł).
Barbara Kurdej-Szatan i Rafał Szatan bliscy rozstania. „Za szybko się pobraliśmy”.
Źródło: se.pl
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz