W polskich szpitalach skończyły się leki na koronawirusa. „Same łóżka nie leczą”.

W polskich szpitalach brakuje leków na koronawirusa – przekazał dr Paweł Grzesiowski.
Problem z dostępnością leków na koronawirusa wystąpił już podczas zeszłorocznej, jesiennej fali pandemii i w marcu tego roku. Dziennik Gazeta Prawna donosił wówczas, że w niektórych szpitalach dostawy zostały zmniejszone nawet o 60%. W innych były zupełnie wstrzymane.
W środę dr Paweł Grzesiowski poinformował, że w polskich szpitalach znowu zaczyna brakować leków na COVID-19.
– „Z wielu szpitali w kraju dostajemy ten sam sygnał – brak leków przeciw COVID-19. W rządowej agencji rezerw nie można zamówić leku przeciwwirusowego (remdesivir) ani leku ratującego pacjentów przed wstrząsem cytokinowym (tocilizumab). Same łóżka nie leczą” – napisał na Twitterze.
Z wielu szpitali w kraju dostajemy ten sam sygnał – brak leków przeciw Covid-19. W rządowej agencji rezerw nie można zamówić leku przeciwwirusowego (remdesiwir) ani leku ratującego pacjentów przed wstrząsem cytokinowym (tocilizumab). Same łóżka nie leczą @MZ_GOV_PL
— Pawel Grzesiowski (@grzesiowski_p) December 15, 2021
15 grudnia Ministerstwo Zdrowia poinformowało o wykryciu 24 266 nowych zakażeń koronawirusem. Najwięcej odnotowano w województwie śląskim. Z powodu COVID-19 ubiegłej doby zmarło 669 pacjentów, najwięcej w czwartej fali pandemii. W szpitalach hospitalizowanych jest 24 275 chorych, w tym 2114 podłączonych do respiratorów.
Pojawiła się tajemnicza, niezidentyfikowana choroba. Nie żyje już niemal 90 osób.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz