Tajemnicza śmierć pary 69-latków. „Nic nie zostało splądrowane. Dom był zamknięty”.

Zwłoki pary 69-latków odnaleziono w piątek wieczorem w jednym z domów w Mazańcowicach niedaleko Bielska-Białej. Rzecznik lokalnej policji poinformował, że sprawę badają śledczy.
Zwłoki dwójki 69-latków odnaleziono w piątek późnym wieczorem w jednym z domów w Mazańcowicach koło Bielska-Białej. Asp. szt. Roman Szybiak przekazał, że sprawą zajmują się śledczy.
– „Okoliczności, które zastali policjanci, nie wskazują, że mogło dojść do przestępstwa. Nic nie zostało splądrowane. Dom był zamknięty. Prokurator zarządził sekcję zwłok” – powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Szybiak dodał, że strażacy sprawdzali, czy w budynku występowało stężenie tlenku węgla, ale pomiary tego nie wykazały.
32-latka zmarła w karetce. Ponad 8 godzin czekała na wyniki testu na COVID-19.
Źródło: PAP
Twoja reakcja?

Super
1

Ha ha
0

Wow
0

Smutny
0

Zły
0
Zostaw swój komentarz