Członek RPP nie daje złudzeń: możliwa inflacja powyżej 10 proc.

– „Nie chciałbym nikogo straszyć, ale możliwa jest inflacja powyżej 10 proc.” – mówi Interii Kamil Zubelewicz, członek Rady Polityki Pieniężnej. Sytuacja jest zła a będzie gorsza.
Podkreśla też, że potencjalne zmniejszenie inflacji do akceptowalnego poziomu mogłoby oznaczać podniesienie stóp procentowych do nawet 4,5 proc. Innymi słowy to będzie olbrzymi cios dla ludzi z kredytami.
Według niego szczyt inflacji wypadnie na początku przyszłego roku:
– „Przecież problemy zewnętrzne raczej nie znikną z dnia na dzień, a jednocześnie w styczniu przesądzone są różne podwyżki. Obawiam się, że szczyt będziemy mieli na początku 2022 r.” –
Ponad 10 proc. inflacji to jedna z bardziej pesymistycznych prognoz na rynku. Bardziej prawdopodobny jest wzrost do około 9,4%. Sytuacja jest więc bardzo zła.
Muszą państwo pamiętać, że sytuacja ta jest mocno związana z najnowszymi informacjami od URE. Przypomnijmy, że instytucja ogłosiła w piątek nowe taryfy za energię dla gospodarstw domowych. Cena samego prądu wzrosła o 37%. Niestety dla nas, coraz większe opłaty powoli nas pożerają.
Polski żołnierz uciekł na Białoruś. Ludzie, którzy go poznali, powtarzają jedno…
Źródło: BusinessInsider.pl
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz