Syn Martyniuka groził ekspedientce śmiercią? „Próbował kupić kokainę”.

Daniel Martyniuk jakiś czas temu usłyszał wyrok, ale nadal nie zmienił swojego zachowania. Jak donosi Pudelek, syn Zenka Martyniuka miał wszcząć awanturę w jednym ze sklepów w Warszawie. Groził ekspedientce śmiercią.
Daniel Martyniuk od wielu lat ma problemy z prawem. Dwa tygodnie temu usłyszał wyrok w sprawie odebrania mu prawa jazdy. Syn króla disco polo wściekł się po rozprawie i znieważył białostocką sędzię w social mediach, za co grozi mu kolejna kara.
Teraz Pudelek opisał zajście, które miało miejsce w jednym ze sklepów na warszawskiej Pradze. Jak twierdzą świadkowie, Daniel Martyniuk miał wtargnąć do środka i agresywnie zażądać od ekspedientki narkotyków.
– „Do sklepu na Pradze Północ wtargnął bardzo agresywny Daniel Martyniuk, prawdopodobnie pod wpływem środków psychoaktywnych. Próbował kupić u ekspedientki kokainę, gdy odmówiła, zaczął grozić, że poderżnie jej gardło. Krzyczał po angielsku: „I will f*cking kill you”. Towarzyszyła mu była dziewczyna, Faustyna, która próbowała go uspokajać” – cytuje świadka zdarzenia Pudelek.
Jak relacjonuje informator portalu, wezwana ochrona miała wyprowadzić agresywnego Martyniuka i jego dziewczynę ze sklepu. Para zniknęła w pobliskim bloku, co pokazują zdjęcia zmieszczone na stronie. Ekspedientce na szczęście nic się nie stało, ale była cała roztrzęsiona.
Niestety Martyniuk nie poniósł żadnych innych konsekwencji za swojego zachowanie. Niepokoi to pracowników sklepu, którzy obawiają się, że sytuacja wkrótce może się powtórzyć.
Polska influencerka pogryziona przez psa. Pokazała drastyczne zdjęcia.
Źródło: Pudelek
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz