Minister zdrowia planuje nowe obostrzenia. „Bez tych narzędzi nie ma walki z pandemią”.

Adam Niedzielski przedstawił dalszy plan działania po rezygnacji większości członków Rady Medycznej. Jak stwierdził, resort zdrowia ma w kwestii pandemii wysłuchać też ekonomistów.

Lockdown w Polsce na tle Europy jest bardzo łagodny. Podczas, gdy inne kraje zamykają gospodarki lub stosują certyfikaty covidowe, u nas ograniczenia to jedynie zamknięcie dyskotek i wprowadzenie limitów w hotelach oraz restauracjach.

13 z 17 członków Rady Medycznej złożyło rezygnację, tłumacząc, że ich rekomendacje nie znajdują odzwierciedlenia w działaniach rządu. Wielu ekspertów mówiło wprost: rząd nie słuchał rad ekspertów z powodów politycznych, gdyż nie chciał „podpaść” niezaszczepionym wyborcom. Czy po odejściu ekspertów z Rady zmieni się nastawienie rządzących względem obostrzeń?

– „Nie przekonaliśmy ekspertów do pozostania w Radzie Medycznej. Nadal jednak zamierzamy współpracować, choć w innym wymiarze. (…) Będziemy nadal słuchać głosu ekspertów, medyków i ekonomistów, by razem walczyć z pandemią” – zadeklarował Adam Niedzielski.

Minister dodał, że konieczne będą nowe obostrzenia w postaci weryfikacji paszportów covidowych przez pracodawców. Mowa tu o ustawie, którą zainicjował Czesław Hoc, a która utknęła w Sejmie. Według niej pracodawcy dostaliby prawo do sprawdzania, czy pracownik jest zaszczepiony.

– „To kluczowy element, który może nam pomóc rozwiązać problem pandemii. Bez tych narzędzi trudno będzie wyobrazić sobie dalszą walkę z wirusem, będziemy procedować ustawę zainicjowaną przez Czesława Hoca” – mówił Niedzielski.

– „Mamy do czynienia z piątą falą pandemii. Liczba zakażeń rośnie i nic nie wskazuje na to, by ta tendencja się zmieniła. Istnieje ryzyko, że dziś (17 stycznia 2021 – przyp.red) odnotujemy ponad 20 tys. przypadków koronawirusa. W ramach naszego sztabu kryzysowego przygotowujemy plany działania” – podsumował Niedzielski.