Odpowiedź na niedobór medyków? „Cyfrowy doktor”. Lekarze w karetkach będą pracować zdalnie.

W karetkach brakuje lekarzy, więc medyk łączy się z nią zdalnie przez konsolę operatorską i widzi wszystko to, co zespół na miejscu. Oto „Cyfrowy doktor”, który najwidoczniej ma rozwiązać problem.
Niespełna 1 mln zł przeznaczy zarząd woj. Lubuskiego na pilotażowy System Wspomagania Ratownictwa Medycznego dla karetek w Zielonej Górze czyli na tak zwanego „Cyfrowego Doktora”.
– „To innowacyjny, jedyny taki w kraju projekt, z wykorzystaniem kosmicznych technologii” – twierdzi marszałek Elżbieta Anna Polak.
– „Lekarz – choć nie jest w karetce, u pacjenta – poprzez konsolę operatorską i łączność satelitarną ma obraz tak, jakby był na miejscu i jest w bezpośrednim kontakcie z zespołami ratownictwa medycznego. Pomaga ratownikom podjąć decyzję” – informują przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego.
Projekt ten ma być odpowiedzią na braki kadrowe:
– „Wprowadzenie programu pozwala na zminimalizowanie problemu kadry medycznej, a zatem stanowi wsparcie w postaci konsultacji lekarskiej dla tych zespołów działających na terenie pogotowia i pozwala na dokonanie przez lekarza koordynującego wstępnej selekcji pacjentów na tych, którzy potrzebują lub nie potrzebują pilnej wizyty na SOR” – tłumaczą urzędnicy.
Nie naprawi to jednak problemów kadrowych
– „Największe problemy ze znalezieniem pracowników pojawią się w ośrodkach wiejskich oraz w miejscowościach, w których budowane są nowe szpitale czy oddziały. Oczywiście nie ominą też miast wojewódzkich. Ogółem deficyt pielęgniarek i położnych pojawi się w 347 powiatach (z czego w 92 będzie to duży deficyt), natomiast lekarzy w 317 (w 72 będzie duży)” – tłumaczy autor Barometru.
Źródło: rynekzdrowia.pl
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz