Wyznaczono nagrodę za schwytanie Putina. „Złamał konstytucję”.

Rosyjski biznesmen Alexander Konanykhin oferuje milion dolarów dla oficerów, którzy dokonają aresztowania Władimira Putina. Dodał, że przywódca Rosji doszedł do władzy doprowadzając do wysadzenia budynków mieszkalnych w Rosji w 1999 roku i za pomocą terroru.
Trwa wojna na Ukrainie. Państwa Zachodu nakładają kolejne sankcje, w tym też na najbliższe otocznie Putina. Kontrowersyjny sposób rozwiązania konfliktu przedstawił rosyjski biznesmen mieszkający w USA Alexander Konanykhin.
Zapowiedział w social mediach, że zapłaci milion dolarów oficerom, którzy dokonają zatrzymania Władimira Putina.
– „Putin nie jest prezydentem Rosji, ponieważ doszedł do władzy w wyniku specjalnej operacji wysadzania bloków mieszkalnych w Rosji, a następnie złamał Konstytucję, likwidując wolne wybory i mordując swoich przeciwników” – tłumaczył biznesmen.
– „Jako etniczny Rosjanin i obywatel Rosji uważam za swój moralny obowiązek ułatwianie denazyfikacji Rosji. Będę nadal pomagał Ukrainie w jej heroicznych wysiłkach, by przeciwstawić się atakowi ordy Putina” – napisał Konanykhin.
Alexander Konanykhin to były rosyjski oligarcha, który szybko wzbogacił się tuż po upadku Związku Radzieckiego. Biznesmen nie mieszka w Rosji od 1992 roku. Siedem lat później uzyskał azyl polityczny w USA (odebrany mu na kilka lat), gdzie mieszka do tej pory.
Co się dzieje z Putinem? Eksperci o jego zdrowiu psychicznym. „Kiepsko się trzyma”.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz