Rosja ściąga najemników. Mają zabijać Ukraińców za 1300 złotych miesięcznie.

Rada Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy uzyskała informacje o tym, że Rosja ściąga najemników z Syrii i z Libii, którzy mają mordować Ukraińców za kwotę 1300 złotych miesięcznie.

Przykre jest to, że w Libii jest to mniej niż połowa miesięcznego wynagrodzenia netto.

– „Najpierw będą musieli przeżyć” – komentują Ukraińcy.

– „Wbrew planom rosyjskich generałów, zaczyna im brakować siły roboczej. Dezercja, niewola i samookaleczenia – to powszechna rzecz w królewskiej armii. Aby jakoś wyrównać, a może zwiększyć szanse (Ukraina ogłosiła w zeszłym tygodniu przybycie 20 tys. zagranicznych ochotników), generał Szojgu uciekł się do sztuczki i postanowił zaangażować 16 tys. najemników” – napisano na Telegramie.

Każdy z nich ma miesięcznie zarobić 300 dolarów, czyli 1,3 tys. zł. To mniej niż połowa średniej libijskiej pensji. Dlaczego więc najemnicy się na to decydują? Proste, żeby dostać się do UE.

– „Nie będzie to jednak takie proste, ponieważ ochotnicy będą najpierw musieli przeżyć w Ukrainie” – stwierdzili przedstawiciele Centrum. Wyceniać życie ludzkie na 1300 złotych. To dopiero przykre?