Skandal w rosyjskiej telewizji. Pracownica wybiegła nagle z plakatem „Nie wierzcie propagandzie!”

W pewnym momencie pracownica stacji Pierwyj Kanał wybiegła za prowadzącą i pokazała do kamery kartkę z napisami uderzającymi w rosyjską propagandę. W ten sposób chciała sprzeciwić się wojnie.
Internet huczy na temat tego, co zrobiła pracownica stacji Pierwyj Kanał. Kobieta wykazała się odwagą, a jak donoszą osoby znające sprawę, została też zatrzymana za swój „wybryk”. Starała się uświadomić Rosjan, że lokalne media kłamią na temat wojny na Ukrainie.
Marina Owsiannikowa, pracownica państwowej rosyjskiej telewizji, nagle wbiegła za prezenterkę Katarzynę Andraewę i pokazała kartkę z napisami: „Nie wojnie. Nie wierz w propagandę! Kłamią!”. Starała się również zakrzyczeć prowadzącą wiadomości.
Первый канал, программа «Время», прямой эфир.
Видимо, в кадр вошла одна из сотрудниц канала. pic.twitter.com/iN7fxDtpET
— Лентач (@oldLentach) March 14, 2022
Pracownica nim doszło do całej afery, nagrała film. W nim wprost mówi, że wstydzi się pracować dla propagandowych mediów i potępia wojnę. Nawołuje też do protestów. Przyznała, że jej ojciec jest Ukraińcem.
Marina Ovsyannikova, the woman who ran onto a live state TV news broadcast, even recorded a message beforehand. In it, she says her father is Ukrainian. She calls for anti-war protests, says she’s ashamed about working for Kremlin propaganda, and she denounces the war absolutely. pic.twitter.com/nOpUY9bH74
— Kevin Rothrock (@KevinRothrock) March 14, 2022
– „Niestety od kilku lat pracuję dla Pierwyj Kanał, zajmując się propagandą Kremla. A teraz bardzo mi wstyd” – mówiła w nagraniu Marina Owsiannikowa.
– „Nawet 10 pokoleń nie zaleczy ran tej bratobójczej wojny. Naród rosyjski jest mądry, tylko razem możemy zakończyć to szaleństwo. Wychodźcie na ulice, niczego się nie bójcie. Wszystkich nas nie zamkną” – kontynuowała.
Prawnik Paweł Czikow poinformował, że Marina Owsiannikowa została aresztowana i przewieziona na pobliski posterunek policji. Te informacje potwierdziła również rosyjska agencja TASS. Jak potoczą się jej dalsze losy – nie wiadomo. Kobiecie może grozić nawet 15 lat więzienia.
Марина Овсянникова, редактор Первого канала. Задержана, доставлена в ОВД "Останкино". Поехал адвокат Даниил Берман
— Pavel Chikov (@pchikov) March 14, 2022
„To tylko kwestia czasu…” Zełenski w swoim wystąpieniu ostrzega NATO.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz