Oto, co Rosjanie robią z ciałami poległych żołnierzy. Mrożące krew w żyłach doniesienia.

Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy opublikował wpis w mediach społecznościowych. Wynika z niego, że Rosjanie starają się ukryć prawdziwą liczbę ofiar po swojej stronie, dlatego palą ciała poległych w piecach metalurgicznych.

Propaganda Kremla tuszuje prawdziwe informacje o stratach i stara się mydlić oczy swoim obywatelom. Do szokujących informacji dotarł Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy. Ujawnił, co dzieje się z ciałami poległych Rosjan.

– „Okupanci nie wypłacają odszkodowania za zabitych mobilizowanych z LPR (Ługańskiej Republiki Ludowej), DPR (Donieckiej Republiki Ludowej) i palą ciała Rosjan” – czytamy na początku komunikatu.

W dalszej części Ukraińcy zdradzają, że „policja” zajmuje się wydawaniem organów. Do rodzin zmarłych wysyłane są jedynie akty zgonu i pozwolenia na pogrzeb. Najbliżsi nie są informowani gdzie i w jakich okolicznościach zmarli.

– „Aby ukryć rzeczywistą liczbę zgonów, okupanci wykorzystują doniecką metalurgiczną spalarnię do spalania ciał lokalnych rekrutów i przybyłych z Rosji wolontariuszy. Dokładna liczba nie jest znana” – oświadczono.

Służby ukraińskie przekazały, że nowi rosyjscy rekruci są wysyłani na front bez żadnego przygotowania, a ich zadaniem jest tworzenie okopów i „oczyszczanie przeszkód”.