Miał być spadek cen paliw, a one znowu rosną. ON w hurcie znów po 7,40 zł za litr.

– „Widzimy światełko w tunelu i powoli obniżamy ceny i mam taką nadzieję, że nadal będziemy je obniżać” – zapowiedział Obajtek. Niestety wygląda na to, że jednak tak nie będzie.
– „Baryłka leci do dołu, kosztuje 100 dolarów” – mówił prezes PKN Orlen Daniel Obajtek w radiu jeszcze 17 marca. Niestety, w chwili, gdy mówił te słowa, ceny ropy znów błyskawicznie rosły, osiągając do końca dnia poziom 108 dolarów za baryłkę. Chodzi tutaj mianowicie o ropę Brent.
Od piątku 18 marca paliwa oferowane przez polskie rafinerie – wbrew zapowiedziom prezesa PKN Orlen Daniela Obajtka – drożeją. Obecnie ON kosztuje 7,40 PLN w hurcie co jest kolejną podwyżką cen, niestety dla nas, kierowców.
Metr sześcienny oleju napędowego w polskich rafineriach 18 marca (dane za e-petrol.pl) kosztował 6410 zł, a już w sobotę 19 marca – 6486 zł. Na dzisiejszy dzień jest to blisko 7000 zł.
Jak będą wyglądać w najbliższych dniach ceny hurtowe? Niestety, ale biorąc pod uwagę ceny hurtowe i wzrost cen za baryłkę ropy cóż. Możemy oczekiwać dalszych podwyżek. Niestety.
Pilne! Białoruskie służby zaatakowały Polską straż graniczną.
Źródło: auto-swiat.pl
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz