Szpieg w domu poselskim? „Mężczyzna miał przy sobie rosyjski paszport”.

Groźny incydent w Nowym Domu Poselskim. W trakcie posiedzenia Sejmu w zeszłym tygodniu nieznany mężczyzna zrobił telefonem zdjęcia układu pomieszczeń w budynku. Po zatrzymaniu okazało się, że miał przy sobie rosyjski paszport.
Wojna na Ukrainie wzmogła czujność służb i polityków w kwestii ewentualnych prowokacji. Do groźnego incydentu doszło w Nowym Domu Poselskim w Warszawie.
„Rzeczpospolita” przekazała, że zatrzymano mężczyznę, który telefonem dokumentował rozkład korytarzy i pomieszczeń. Został zauważony przez jednego z posłów, który zaalarmował stanowisko dowodzenia Straży Marszałkowskiej.
– „Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że do incydentu doszło w nocy ze środy na czwartek. Przy wejściu do Nowego Domu Poselskiego nie ma bramek, a mężczyzna miał wykorzystać zamieszanie, które spowodowała wchodząca przed nim osoba” – napisała „Rzeczpospolita”.
Dziennik przekazał, że w trakcie legitymowania okazało, że mężczyzna posługuje się rosyjskim paszportem. Mimo to został wypuszczony.
– „Incydent był o tyle groźny, że miał miejsce w środku dwudniowego posiedzenia Sejmu. W Nowym Domu Poselskim zakwaterowana jest znaczna część posłów, a jak wynika z naszych informacji, jednym z lokatorów, obecnych tej nocy w budynku, był marszałek Senatu Tomasz Grodzki z Koalicji Obywatelskiej” – oceniła gazeta.
Pytane przez „Rz” Centrum Informacyjne Sejmu ani nie potwierdza, ani nie zaprzecza dziennikarskim ustaleniom. Podkreśla, że zagadnienia te „nie są przedmiotem ustawy o dostępie do informacji publicznej”.
PILNE! Próba zamachu na Zełenskiego. Schwytano 25 osób na granicy.
Źródło: Rzeczpospolita
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz