Miasta chcą pobierać opłaty śmieciowe za ukraińskich uchodźców. Nie ma taryfy ulgowej.

Przyjąłeś pod swój dach uchodźców z Ukrainy, zapłacisz więcej za śmieci. Władze miast nie zwalniają z opłat śmieciowych ludzi, którzy pomagają Ukraińcom. Przeciwnie, chcą sprawdzać, czy opłaty za wywóz są wnoszone przez pomagających.
Włodarze Rudy Śląskiej szacują, że do miasta dotarło ok. 1000 uchodźców. Gmina ma niemałe problemy, bo dostała 1,3 mln zł kary za brak segregacji odpadów. Dlatego też nie ma zamiaru odpuszczać.
– „Przy sprawdzeniu wniosków o rekompensatę zakwaterowania i wyżywienia będziemy sprawdzać deklaracje śmieciowe” – dodaje Mejer. W Rudzie Śląskiej obowiązuje stawka 30 zł za osobę przy odpadach segregowanych.
Z opłat nie mają zamiaru rezygnować również Katowice czy Dąbrowa Górnicza. Tylko Rybnik przyjął taryfę ulgową i rezygnuje z opłat za śmieci od uchodźców.
– „Liczba osób, które uciekając przed wojną na Ukrainie dotarły do Rybnika jest zmienna. Częśc z nich traktuje Rybnik jako przystanek przed dalszą podróżą, część kwaterowana jest w danym miejscu na krótki czas. Dlatego zdecydowaliśmy, że do końca kwietnia uchodźcy z Ukrainy będą traktowani jako goście przebywający na terenie danej posesji” – wyjaśnia Anna Kolenda z biura prasowego UM w Rybniku.
Osoby pomagające uchodźcom są zażenowane postawą włodarzy, którzy chcą sięgać po dodatkowe pieniądze za uciekających przed wojną ludzi.
– „Wolontariusze, zwykli mieszkańcy otworzyli dla uchodźców nie tylko swoje serca, ale i domy. Takie działania zniechęcą do pomagania, bo ludziom stawia się kłody w postaci składania sterty dokumentów i kontrolowania każdego” – uważa Tatiana Duraj-Fert ze Stowarzyszenia Dąbrowskie Inicjatywy Społeczne, które koordynuje pomocą dla Ukraińców.
5 tys. zł dla każdego przedszkolaka. Rząd przewiduje „dodatkową dotację”.
Źródło: Fakt
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz