Ukraiński wywiad przejął tajny plan Putina na kolejny miesiąc. Rosjanie wdrażają plan „D-plus 60”.

Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kirył Budanow stwierdził, że Ukraina ma dobre źródła w armii Rosji oraz na samym Kremlu, dzięki czemu udało się poznać tajne plany inwazji nazwane „D-plus 60”.
Sukcesy Ukraińców na wojnie wynikają nie tylko z ofiarności wojsk na froncie, ale i działań wywiadu, który dociera do planów Rosji, umożliwiając armii przygotowanie obrony. Szef wywiadu Ukrainy ujawnił nawet kulisy dalszych działań Kremla.
– „Wiele źródeł pracuje dla nas. Nasze źródła są wszędzie. W wojsku, w kręgach politycznych, a także w administracji prezydenta (Rosji, przyp.)” – powiedział Budanow.
W rozmowie z magazynem Coffee or Die zaznaczył, że Ukraina przygotowała solidną operację cyberwywiadowczą, dzięki której może mieć „dostęp do całego kompleksu wojskowego w Rosji”. To jedna z przyczyn sukcesów armii Ukrainy w pierwszym miesiącu inwazji, które zadziwiły świat.
To działania wywiadu miały sprawić, że Ukraińcy masowo niszczą kolumny rosyjskich konwojów, a największym sukcesem jest zniszczenie okrętu desantowego w porcie w Berdiańsku. Budanow podkreślił, że do ataku Ukraińców doszło po ustaleniu, kiedy Rosjanie zwożą do portu paliwo i amunicję, aby efekt zniszczenia był jak największy.
Budanow powiedział też o enigmatycznie nazwanych planach Rosji na tzw. kolejny etap inwazji.
– „Rosjanie stworzyli plany nazwane D-plus 30 i D-plus 60” – powiedział szef wywiadu wojskowego Ukrainy.
Liczby mają pokrywać się z rosyjskimi oczekiwaniami co do tego, jak ma wyglądać miesiąc, a następnie dwa miesiące wojny. Kirył Budanow z oczywistych względów nie ujawnił źródeł tych informacji, jednak przekonał, że wobec niepowodzenia rosyjskiego planu D-plus 30 (plan na pierwszy miesiąc wojny), również plan D-plus 60 nie zakończy się dla agresora sukcesem.
– „Widzimy, co robią, mamy nadzieję, że możemy powiedzieć, że D-plus 60 również się nie powiedzie. Dowództwo wojskowe Rosji widzi swoje straty, rzuca do walki nowe siły. Dowódcy nie mają czasu na zaplanowanie operacji. Więc rzucają swoich ludzi na zagładę, a my ich niszczymy” – podsumował Budanow.
Pomimo sukcesów na froncie i w wywiadzie, Budanow pozostaje realistą i podkreśla, że przy znaczącej przewadze militarnej wroga, pomoc wojskowa dla Ukrainy nadal jest potrzebnebna, szczególnie w ciężkim sprzęcie.
– „Przede wszystkim potrzebujemy wsparcia zbrojeniowego. Potrzebujemy poważnego uzbrojenia, a nie broni ręcznej. Potrzebujemy lotnictwa bojowego […], bardzo poważnych systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowych […]. Z samą bronią ręczną i lekką nie będziemy w stanie rozwiązać żadnych problemów w tej wojnie” – powiedział szef wywiadu wojskowego Ukrainy.
Rosja planuje „potajemną operację”. Początek wyznaczono na 1 kwietnia.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz