Putin grozi bronią biologiczną. „Maseczki z pandemii mogą się przydać”.

Generał Ryszard Grosset był gościem Radia ZET. Wypowiedział się na temat potencjalnego ataku bronią biologiczną przez Rosję.
Rosjanie od ponad miesiąca atakują Ukrainę. Politycy wielokrotnie ostrzegali, że Rosjanie mogą sięgnąć po niekonwencjonalną broń w walce z Ukrainą i jej sojusznikami. Generał Ryszard Grosset, były wiceszef Obrony Cywilnej Kraju powiedział, jak można zapobiec skutkom takiego ataku.
– „Przydatne mogłyby okazać się wówczas maseczki FFP2 i FFP3, które zgromadziliśmy podczas pandemii” – wyjaśnił ekspert.
Zdaniem generała, w czasie wojny za wschodnią granicą, powinniśmy kłaść większy nacisk na ”edukację dla bezpieczeństwa”.
Generał zdradził, jak powinno się postępować w przypadku użycia przez Rosję broni biologicznej.
– „Mamy zapasy maseczek i broń Boże nie wyrzucajmy ich, bo one mogą się przydać, kiedy mielibyśmy do czynienia z zastosowaniem niekonwencjonalnych czynników w działaniach militarnych – np. broni biologicznej lub brudnej bomby” – apeluje gen. Grosset.
Dodał też, że Polakom przyda się edukacja z zakresu postępowania w przypadku zagrożenia wojennego.
– „Potrzeba nam lekcji z zakresu obrony cywilnej, trzeba uczyć ludzi, jak reagować na zagrożenie. To edukacja dla bezpieczeństwa, czyli wtłaczanie nam w głowę odpowiednich zachowań na wypadek zdarzeń wojennych” – mówił.
– „Byłem kiedyś w kinie w Kijowie i przed filmem wyświetlono film instruktażowy nt. zachowań w przypadku zagrożeń militarnych. To było w roku 2016-17 roku. Ukraina odrobiła lekcje w tym zakresie” – opowiada ekspert.
Dodał też, że w szkołach brakuje obecnie przysposobienia obronnego. Według generała „istotna jest umiejętność posługiwania się bronią i tę umiejętność powinniśmy posiąść wszyscy”. Generał pytany był także o dostępność schronów w Polsce na wypadek zagrożenia wojennego.
– „Ostatnia inwentaryzacja schronów miała miejsce przeszło 10 lat temu. Schrony w Polsce mają charakter muzealny. Zapewniają możliwość ukrycia mniej więcej ok. 3 proc. ludności” – mówi gen. Ryszard Grosset.
Ekspert dodał też, że również nie wszystkie stacje metra są „w pełni przystosowane do pełnienia roli schronu”, bo nie mają odpowiednio szczelnego zamknięcia.
– „Jako schrony przeciwodłamkowe, nadają się wszystkie stacje metra, wszystkie garaże podziemne w supermarketach, przejścia podziemne” – tłumaczy.
Źródło: Radio ZET
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz