„Zgwałcone kobiety próbowano spalić”. Relacja z wyzwolonej części Ukrainy.

Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowicz przekazał wstrząsające informacje dotyczące ofiar zbrodni wojennych.
– „Wśród już znalezionych ofiar zbrodni wojennych są zgwałcone kobiety, które próbowano spalić, zabici przedstawiciele władz lokalnych, dzieci, starsi ludzie, mężczyźni, wiele osób ma związane ręce, ślady tortur. Zostali zabici strzałami w tył głowy” – poinformował doradca prezydenta.
Putin przeszedł do „planu B”, rezygnując ze zdobycia Kijowa i skupiając się na przejęciu terenów wschodniej Ukrainy – wynika z danych wywiadu. W miejscowościach, z których wojska agresora wycofały się, odkryto setki zamordowanych cywilów.
– „Świat powinien zobaczyć dowody rosyjskich zbrodni w Buczy, Irpieniu i Hostomlu” – stwierdził Arestowycz w krótkim wystąpieniu, po którym poprosił o minutę ciszy dla ofiar rosyjskich żołnierzy.
– „Masakra w Buczy była zamierzona. Celem Rosjan jest wyeliminowanie tylu Ukraińców, ilu będą mogli. Musimy ich powstrzymać i wyrzucić. Żądam nowych, niszczycielskich sankcji G7 natychmiast” – stwierdził szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba, reagując na odkrycie niemal 300 ciał zabitych przez siły rosyjskie cywilów.
Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel już zapowiedział, że Wspólnota pracuje nad wdrożeniem nowych ograniczeń handlowych.
W krótkim wystąpieniu doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz stwierdził, że zbrodnie popełnione w Buczy, Irpieniu i Hostomlu „powinny wstrząsnąć światem”.
Arestowycz zapowiedział, że zbrodnie rosyjskie zostaną zbadane na Ukrainie i przed międzynarodowymi trybunałami, a winni zostaną ukarani.
Szok! Dziewczynki poniżej 10 roku życia zgwałcone w Buczy. Dzieci ze związanymi rękoma [18+]
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz