23-latek uratował kolegów, a sam zginął. „Gdyby nie to, zostalibyśmy rozerwani na kawałki”.
Ukraiński żołnierz Nazar Nebożyński uratował 20 kolegów, samemu niszcząc trzy rosyjskie wozy bojowe. W trakcie akcji odniósł jednak śmiertelne obrażenia.
23-latek z Równego w obwodzie lwowskim walczył pod Czernihowem. W trakcie jednej z akcji uratował 20 swoich towarzyszy, niszcząc trzy opancerzone transportery wroga.
Cała jednostka ukryła się za innym z pojazdów.
– „Za naszym BMP było 20 osób. Gdyby nie zrobił tego, co zrobił, cała dwudziestka zostałaby rozerwana na kawałki. Nazar to prawdziwy bohater. Uratował nam życie” – powiedział jeden z żołnierzy, cytowany przez portal armyinform.com.ua.
Nazar nie miał jednak tyle szczęścia. Został postrzelony, a obrażenia okazały się zbyt duże, by go uratować. 23-latka żegnano jak bohatera – zarówno na polu walki, jak i w rodzinnym Równem, gdzie został pochowany.
Wyświetl ten post na Instagramie
Nazar służył w wojsku od dwóch lat. Wcześniej ukończył Narodowy Uniwersytet Gospodarki Wodnej i Zarządzania Zasobami Naturalnymi. Uczelnia wydała oświadczenie, w którym we wzruszających słowach pożegnała swojego absolwenta.
– „Nazar był synem, utalentowanym uczniem, uczciwym obywatelem, wiernym przyjacielem, ukochaną osobą i co najważniejsze – naszym obrońcą. I nie powiemy, że był, bo wyrył się w naszych sercach na zawsze, bo Bohaterowie nie umierają!” – czytamy.
Tragiczny finał poszukiwań 4-latka z Kijowa. „Dziś znaleźliśmy ciało Saszeńki”.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz