„Krwawy” staw przy ambasadzie Rosji w Wilnie. To reakcja na wojnę na Ukrainie.

Staw nieopodal ambasady Rosji w Wilnie został we środę 6 kwietnia zabarwiony na czerwono. Całe wydarzenie ma zwrócić uwagę na to, jakich zbrodni dopuszcza się Rosja na Ukrainie.
Autorki tego niezwykłego i szokującego wydarzenia, wśród których jest też olimpijska medalistka Rūta Meilutytė, która przepłynęła „morze krwi”, w ten symboliczny sposób, zwracają uwagę na to co dzieje się na Ukrainie.
Jak agencję BNS poinformowała rzeczniczka prasowa Julija Samorkovskaja samo wydarzenie zostało dokładnie ustalone z ekologami. Innymi słowy użyte barwniki nie są w żaden sposób szkodliwe dla fauny i flory stawu.
Autorki akcji to Berta Tilmantaitė, Neringa Rekašiūtė, Aurelija Urbonavičiūtė oraz olimpijska medalistka Rūta Meilutytė. Pomimo tego, że było bardzo zimno, pływaczka zdecydowała się przepłynąć staw w symbolicznym geście.

Szok! Dziewczynki poniżej 10 roku życia zgwałcone w Buczy. Dzieci ze związanymi rękoma [18+]
Źródło: kurierwilenski.lt
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz