Rzeźnicy Putina zabijają cywilów na ulicach. „Fotografują się z ich ciałami”.

Rosyjscy żołnierze zabijają cywilów w Mariupolu na ulicach, a nawet fotografują się ze zwłokami. Ciała zabitych palone są w krematoriach.
Mariupol od ponad miesiąca zablokowany jest przez rosyjskie wojska. Według wstępnych danych zginęło tam co najmniej 5 tys. mieszkańców.
Doradca mera Mariupola Petro Andriuszenko przekazał w niedzielę, że rosyjskie wojska dokonują czystki cywilnych mieszkańców, którzy nie ulegli okupantom i w tym celu stworzyli w mieście kilka posterunków.
– „W trakcie czystek okupanci mają czelność zabijać cywilów prosto na ulicy, a potem fotografować się, żeby pochwalić się zwycięstwem” – napisał Andriuszenko.
Dodał, że żołnierze rosyjscy zabierają ciała zabitych z ulic i palą je w krematoriach. Dzień wcześniej rada miejska Mariupola pokazała podziemne przejście na przedmieściach, gdzie okupanci zorganizowali punkt składania ciał zabitych mieszkańców.
Andriuszenko powiedział też, że mężczyźni są przymusowo „mobilizowani” w szeregi bojowników samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. Stanowi to naruszenie art. 51 Konwencji Genewskiej dotyczącej ochrony osób cywilnych w czasie wojny. Surowo zabrania państwu okupującemu zmuszania osób znajdujących się pod ochroną, tj. znajdujących się pod kontrolą strony konfliktu lub państwa okupującego, którego nie są obywatelami, do służby w jego siłach zbrojnych lub pomocniczych, przypomina ukraińska komisarz do spraw człowieka.
14-latka zgwałcona przez 5 okupantów, teraz jest w ciąży. 11-latek zgwałcony na oczach matki.
Foto: Rex Features/East News
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz