Kolejne kuriozalne wystąpienie Władimira Putina. Zapowiada osiągnięcie „szlachetnych celów” na Ukrainie.

Władimir Putin zapewnił, że „specjalna operacja” na Ukrainie będzie kontynuowana. Na spotkaniu z Aleksandrem Łukaszenką Putin wspomniał, że Rosja zaangażuje się w „program księżycowy”, pomimo nałożonych na nią sankcji.
Putin spotkał się z Łukaszenką podczas wizyty w kosmodromie Wostoczny w obwodzie amurskim, niedaleko granicy z Chinami. Mimo iż spotkanie dotyczyło rozwoju programów eksploracji kosmosu, Putin nawiązywał do wojny na Ukrainie.
– „Ukraina zaczęła się przekształcać w antyrosyjski przyczółek, zaczęły tam rosnąć kiełki nacjonalizmu i neonazizmu, które istniały od dłuższego czasu […] Starcie Rosji z tymi siłami było nieuniknione, było to kwestią czasu” – podkreślił Putin, cytowany przez agencję TASS.
– „Nie mieliśmy innego wyjścia. I nie ma wątpliwości, że cele zostaną osiągnięte” – podsumował.
Wspomniał, że jednym z nich jest „pomoc ludziom w Donbasie”.
– „Władze Kijowa, popychane przez Zachód, odmówiły przestrzegania porozumień mińskich mających na celu pokojowe rozwiązanie problemów Donbasu” – dodał rosyjski prezydent.
Podkreślił, że Rosja ma „zrozumiałe i szlachetne cele” w tej wojnie.
Putin przypomniał, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski publicznie stwierdził, że władzom w Kijowie nie podoba się żaden z punktów porozumień mińskich.
– „Publicznie tego odmówili. Cóż, po prostu nie da się dalej znosić tego ludobójstwa, które trwało osiem lat” – podkreślił zbrodniarz wojenny.
Ławrow w końcu zaczął sypać. Powiedział czemu Rosjanie rozpoczęli tą wojnę.
Źródło: tass.ru
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz