USA: fałszywie oskarżony o gwałt student wygrywa 5,3 mln dolarów w sądzie.

W efekcie cywilnego procesu o zniesławienie zapłacić mu będą musieli: fałszywie oskarżająca kobieta, jej chłopak i jej ojciec. Wcześniej ugodę na 100 tys. zawarł z uczelnią, która go wyrzuciła.

Oskarżeni złożyli oświadczenie po procesie w niedawnym werdykcie o wartości 5,3 miliona dolarów w pozwie o zniesławienie i spisek cywilny, wniesionym przez byłego studenta Clemson University, który został oskarżony o gwałt w roku 2015.

Po procesie pod koniec marca Andrew Pampu otrzymał 5,3 miliona dolarów odszkodowania od byłych studentów Clemson, Erin Wingo, Colina Gahagana i ojca Erin Wingo, Davida Wingo.

Zgodnie z komunikatem prasowym, tygodniowy proces obejmował 10 świadków kwestionujących twierdzenie Erin Wingo, która rzekomo twierdziła, że była zbyt pijana, żeby wyrazić zgodę na seks.

Erin Wingo nakazano zapłacić 700 000 dolarów za rzeczywiste szkody i 450 000 dolarów za straty moralne, David Wingo zapłacił 230 000 dolarów za rzeczywiste szkody, a Gahagan zapłacił 700 000 dolarów za rzeczywiste szkody i 220 000 za odszkodowanie za zniesławienie. Według adwokata Pampu, Kimberly C. Lau, za spisek cywilny Erin Wingo nakazano zapłacić 2 000 000 dolarów, podczas gdy Gahaganowi nakazano zapłacić 1 000 000 dolarów rzeczywistych szkód.

– „Ława przysięgłych wysłała w ten sposób wiadomość do innych, że nasze społeczeństwo nie toleruje szerzenia szkodliwych kłamstw na temat kogoś innego, aby zrujnować czyjąś reputację i pozbawić go przyszłych możliwości” – stwierdziła sędzina w mowie końcowej.