Wstrząs w kopalni Zofiówka. Dramatyczne doniesienia.

Ratownicy wydobyli na powierzchnię pierwszego z czterech górników odnalezionych po wstrząsie w kopalni Zofiówka. Lekarz stwierdził zgon.
Kilkanaście godzin po wstrząsie w kopalni Zofiówka wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej ds. technicznych i operacyjnych Edward Paździorko przekazał informację o dotarciu do czterech z dziesięciu poszkodowanych. Mężczyźni byli ok. 220 m od frontu przodka, jednak jak podaje JSW, nie dawali oznak życia.
– „Idziemy po naszych kolegów. Jesteśmy wszyscy jedną wielką górniczą rodziną i walczymy o życie naszych kolegów górników” – mówił podczas konferencji prasowej dyrektor do spraw pracy w kopalni Zofiówka Marcin Gołębiowski.
– „Czterech poszkodowanych jest transportowanych. To potrwa trochę czasu, ponieważ ze względu na atmosferę tam panującą i bezpieczeństwo przede wszystkim ratowników, to chwilę trwa” – dodał.
Przed godziną pierwszą w nocy z soboty na niedzielę JSW przekazała, że ratownicy wytransportowali pierwszego z czterech odnalezionych górników. Mężczyzna nie żyje.
Górnicy nie dają oznak życia. Dramatyczne informacje po wstrząsie.
Źródło: PAP
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz