20-latka spieszyła się na maturę. Na egzamin nie dotarła…

20-letnia maturzystka z Lubelszczyzny spieszyła się na egzamin maturalny. Przez pośpiech doprowadziła do niebezpiecznego wypadku. Jej brawura może ją słono kosztować.
5 maja odbywały się egzaminy maturalne z matematyki. Spieszyła się na nie 20-latka z gminy Kłoczew niedaleko Ryk. Kierująca peugeotem tak bardzo nie chciała się spóźnić, że postanowiła poszarżować. Doprowadziła do wypadku.
Było już po godzinie 8, kiedy na drodze powiatowej w miejscowości Rososz (pow. rycki) zderzyły się trzy auta.
– „Ze wstępnych ustaleń wynikało, że 20-letnia mieszkanka gminy Kłoczew kierując samochodem marki Peugeot w miejscowości Rososz na prostym odcinku drogi podjęła manewr wyprzedzania dwóch pojazdów. Widząc nadjeżdżający z przeciwnego kierunku ruchu pojazd, zjechała na prawy pas ruchu, gdzie uderzyła w tył wyprzedzanego busa” – przekazała st. asp. Agnieszka Marchlak z Komendy Powiatowej Policji w Rykach.
Maturzystka straciła panowanie nad autem i zjechała na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzyła się z nadjeżdżającym z naprzeciwka citroenem. Jedno z aut wylądowało w rowie.
W wypadku ranna została 56-letnia pasażerka citroena. Poszkodowana trafiła do szpitala. Pasażerowie busa ani 20-latka nie ucierpieli w zderzeniu.
Policja bada okoliczności wypadku. Wiadomo, że wszyscy kierujący byli trzeźwi.
Za brawurową jazdę 20-latce grożą spore konsekwencje.
– „Z uwagi na realne stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i spowodowanie wypadku drogowego kierującej peugeotem zatrzymano prawo jazdy” – poinformowała st. asp. Agnieszka Marchlak. Maturzystka straciła prawo jazdy, które posiadała zaledwie od ponad roku.
Dźgał 12-letnią Zosię nożem. Nowe informacje w sprawie ataku na dziecko pod szkołą.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz