Przerażający wypadek w drodze na komunię. Auto zmiażdżone jak puszka.
Do groźnego wypadku doszło na drodze krajowej nr 94 pod Strzelcami Opolskimi. Samochód osobowy uderzył w drzewo. Ranni zostali mężczyzna i troje dzieci. Rodzina jechała na uroczystość I komunii świętej do krewnych.
Do dramatu doszło 7 maja przed godziną 7:00. Jak przekazały służby, osobowe volvo na prostym odcinku drogi nagle zjechało na przeciwległy pas ruchu i rozbiło się na przydrożnym drzewie.
– „To wyglądało tak, jakby kierowca zasłabł lub zasnął za kierownicą” – cytuje relację jednego ze świadków lokalny portal Nto.pl.
Zdjęcia z miejsca wypadku są przerażające. Samochód wskutek uderzenia został całkowicie zmiażdżony. Volvo podróżowały cztery osoby – ojciec i troje dzieci w wieku 6, 11 i 16 lat. Najciężej ranny został kierowca. Mężczyzna został zakleszczony w aucie. Niezbędne okazało się użycie sprzętu hydraulicznego. Śmigłowcem LPR przetransportowano go do szpitala. Dzieci zostały zabrane karetkami na badania.
Jak podaje Nto.pl, rodzina podróżowała z okolic Lublina do Opola, gdzie mieli uczestniczyć w uroczystości I komunii świętej.
Trwa ustalanie dokładnych okoliczności i przyczyn tego strasznego wypadku.
15-latka z przestrzelonymi nogami uratowała 4 osoby. Uciekła autem [WIDEO]
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz