„Polska w pierwszej linii do denazyfikacji”. Szokująca deklaracja Rosji.

– Swoimi wypowiedziami o Rosji jako „raku” i o „odszkodowaniach”, które powinniśmy płacić Ukrainie, Polska zachęca nas do tego, abyśmy ją postawili w pierwszej linii po Ukrainie do denazyfikacji – stwierdził Oleg Morozow, deputowany do Dumy Państwowej Rosji z partii Putina.
Wojna na Ukrainie sprawiła, że Zachód otwarcie przeciwstawił się Rosji. Polska wiedzie prym w tej kwestii. Do tej pory przekazaliśmy Ukraińcom uzbrojenie i gościmy w naszym kraju ponad 2 mln uchodźców.
Działania Polski, która domaga się ostrych sankcji na surowce energetyczne z Rosji, wzbudzają tam coraz większą irytację. Gazprom odciął dostawy gazu, a komentując wypowiedzi udzielone przez premiera Morawieckiego o konieczności wykorzenienia ideologii, która doprowadziła do ataku na Ukrainę, deputowany Oleg Morozow opublikował na Telegramie wiadomość, w której wskazał że Polska powinna być następna do „denazyfikacji”.
RIA Novosti przytoczyła wypowiedź Morozowa, przypominając o stanowisku Morawieckiego, które zaprezentował na łamach Daily Telegraph. Premier wskazał, że nie wystarczy obronić Ukrainy, ale trzeba też „wykorzenić stojącą za atakiem ideologię”.
– „Nie możemy mieć żadnych złudzeń. To nie jest szaleństwo, ale przemyślana strategia, która już otworzyła bramy do ludobójstwa. „Russkij Mir” to rak, który trawi nie tylko większość rosyjskiego społeczeństwa, ale stanowi śmiertelne zagrożenie dla całej Europy. Dlatego nie wystarczy wspierać Ukrainę w jej militarnej walce z Rosją. Musimy całkowicie wykorzenić tę nową, potworną ideologię” – stwierdził Morawiecki.
"Poland should be the next in the line for denazification process after Ukraine", – member of Kremlin's party "United Russia"'s Superior Council and Duma deputy Oleg Morozov said, Russian propaganda agency RIA Novosti proudly reports: pic.twitter.com/xtsmlit5pY
— Sergej Sumlenny (@sumlenny) May 13, 2022
Wypowiedź spotkała się z ostrymi reakcjami Rosji. Wiceszefowa Dumy stwierdziła, że słowa polskiego premiera były „w istocie faszystowskie”. Oleg Morozow poszedł o krok dalej, wskazując, że „Polska zachęca nas do tego, abyśmy ją postawili w pierwszej linii po Ukrainie do denazyfikacji”.
Uaktywnił się kolejny polityczny błazen, który w imieniu Kremla próbuje zastraszać Polskę i wymuszać na władzach RP, by nie mówiły światu o rosyjskich zbrodniach, wojnie Rosji przeciwko Ukrainie i rosyjskich zagrożeniach dla pokoju w Europie. pic.twitter.com/FdTo08Wfb5
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) May 13, 2022
Rosjanie chcą oderwać ten region od Ukrainy. Szokujące, co każą robić dzieciom.
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz