Sześć sygnałów, które wysyła twój anioł stróż, aby cię ostrzec

Jedni nazywają ich aniołami stróżami, inni duchowymi przewodnikami. Każda religia posiadała coś w rodzaju duchowych powierników, którzy się o nas troszczą.

Joaquín Cámara to hiszpański badacz życia po śmierci i życia między życiami, autor książki „Una Vida Infinita” („Nieskończone życie”). Głosi on ciekawe teorie o życiu po śmierci i o tym, że każdy z nas ma duchowego przewodnika.

Jak twierdzi Joaquín Cámara, duchowi przewodnicy byli ludźmi takimi jak my. Jednak reinkarnowali się oni dziesiątki razy na ziemii. Popełnili błędy, posuwali się naprzód, aż nadszedł moment, kiedy byli w stanie nauczyć się wszystkiego, czego potrzebowali więc przeszli dalej.

Mówi on otwarcie o tym, że nasz duchowy przewodnik jest zawsze blisko nas i opiekuje się nami. Zna nasz plan życia i wie, z czym się zmierzyliśmy i czego jeszcze nie przeżyliśmy. Ma on nas chronić i pomóc nam w tej drodze. Często daje nam pewne sygnały. Ale jak je rozpoznać? Oto 6 rzeczy, na które musicie zwrócić uwagę.

Powtarzające się sny

Jeśli masz powtarzające się sny, musisz się nad nimi pochylić. Mówią one bowiem sporo o tym co dzieje się w naszym życiu doczesnym.

Nic nie idzie zgodnie z planem

Wydaje się, że to pech, złośliwość rzeczy martwych. A może to ostrzeżenie? Że droga którą obrałeś, to błąd?

Czujesz, że coś jest nie tak

Nasza intuicja jest silnie związana z naszymi aniołami, opiekunami. Nigdy jej nie ignoruj. Jeżeli mówi ci że coś jest nie tak, to ma racje.

Masz „przeczucia”

Przeczucia to uczucia, że coś się wydarzy. Te uczucia są dość intensywne i chociaż podobne do intuicji, to są od niej mocniejsze. Często można je porównać do przewidywania przyszłości.

Inni ludzie ostrzegają cię przed różnymi rzeczami

Czasami aniołowie przemawiają przez innych ludzi. Stawiają ich na twojej drodze i nagle od obcej osoby słyszysz słowa, które mogą zmienić całe twoje życie, to nie przypadek.

Nagła choroba

Jeśli nagle rozchorujesz się bez ostrzeżenia i nie możesz wyjść z domu, nie złorzecz. Często nasi opiekunowie zatrzymują nas w domu, żebyśmy byli bezpieczni.

Miejcie to na uwadze.