Policja mówi dość! Biorą się za rowerzystów.

Funkcjonariusze podchodzą do ruchu drogowego coraz bardziej kompleksowo. Teraz biorą się za rowerzystów, którzy czuli się jakby byli ponad polskim prawem drogowym.
Ta rowerowa akcja policji w Olsztynie jest tego dobrym przykładem. Otrzymała nazwę „Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego” (NURD) i przeprowadzono ją 19 maja.
Mundurowi postanowili przyjrzeć się postawom osób jeżdżących na rowerach w rejonie przejść dla pieszych. Było wielu pseudo bohaterów, którzy przejeżdżali na czerwonym świetle, jednak najciekawszy jest przypadek 56 letniego rowerzysty.
Mężczyzna nie tylko przejechał na czerwonym świetle, ale również nie potrafił utrzymać się właściwego toru jazdy.
Doszło więc do zatrzymania. Policjant użył alkomatu, co w tej sytuacji było jak najbardziej uzasadnione. Okazało się, że rowerzysta miał 2,5 promila w wydychanym powietrzu. Czy kogoś to dziwi?
Warto zauważyć, że zgodnie z prawem, osoba będąca pod wpływem alkoholu prowadząca po drodze publicznej pojazd inny niż mechaniczny podlega karze aresztu lub grzywny nie niższej niż 2500 złotych. To surowa kara, ale naszym zdaniem jest potrzebna. Sprawa 56 latka trafiła do sądu.
Pilne! Do Polski nadchodzi koszmarny kataklizm. Gminy już zaczęły działać.
Źródło: namasce.pl
Twoja reakcja?





Zostaw swój komentarz